Mięciutkie, maślane, świetnie budują krycie i bez problemów się ze sobą mieszają. Paleta kolorów oczywiście jest bardzo ograniczona, próżno szukać czegoś jaskrawego, nie będzie nawet kolorów podstawowych (szczególnie doskwiera mi brak czerwieni, sangwina jej nie zastępuje), ale to sprawa koncepcji - po prostu nie każdy efekt kolorystyczny się nimi uzyska, a rysunki są naprawdę bardzo naturalne, moim zdaniem świetne szczególnie do pejzaży. Oczywiście miękkość powoduje, że szpic jest nie do utrzymania (to nie kredki do cienkich linii, w każdym razie nie przy moich umiejętnościach), a kredka szybko się zużywa, ale tu nic się nie poradzi. Za to ta cudowna intensywność - szczególnie czerń ma głębię, jakiej nigdzie indziej nie widziałam. Świetnie rysuje się również na ciemnych papierach, nawet na czarnym, a to przy kredkach nie takie częste.
Najbardziej miękki zestaw kredek, jaki miałem w rękach, a miałem wiekszosc marek jakie istnieja (jedynie kredka Holbein Artist White Super Soft jest bardziej miękka, ale to tylko ta jedna, wyjatkowa sztuka, ktora swoja droga bardzo polecam !!!).
Takze miekkoscia bija na glowe i Prismacolor i Holbeiny Artist i wszystkie pozostale Derwenty i Polychromosy i Lightfasty itd...
Kredki sa matowe - maluje sie nimi jak pastelami olejnymi i stanowia ich idelane uzupelnienie tam, gdzie ciezej jest uzyskac cienka linie pastela. Dodatkowo mozna je blendowac pastela - jak dla mnie cos fantastycznego. Szkoda tylko, ze nie ma bardziej nasyconych kolorow.
Posiadam zestaw 6szt i selektywne kolory kupione osobno. Kredki są niesamowicie miękkie i tłuste, ale nie łamią się. Nie da się nimi rysować perfekcyjnie cieniutkich linii, bo szpic schodzi bardzo szybko z racji tej miękkości. Pigment jest świetny, czerń i biel powalają na kolana, z tej serii jest to najlepsza biała kredka jaką miałam do tej pory możliwość pracować. Kolory są dość niespotykane, stonowane, bardzo naturalne, ale bardzo dobrze współgra to z kredkami innych marek. Dobrze się blendują i łączą z kredkami innych firm. Minusem jest tylko to, że kończą się one bardzo szybko, przez miękkość polecam zastosować dodatkowy blender, ponieważ efekt widocznych porów papieru jest niemalże gwarantowany. Polecam!!
Miękkie, kruche, mimo okrojonej palety barwnej pozycja obowiązkowa dla rysujących kredkami.
Te kretki to czysta poezja. Najmiększe jakie miałam w życiu. Miło się z nimi pracuje.
Wybitne, doskonale budują krycie, sama przyjemność z pracy.