Nie powoduje zawrotów głowy, myję nim pędzle, robię podmalówki. Niestety od samych oparów skóra po czasie czerwienieje, swędzi i pęka. Trudno się goi. Ci z wrażliwą skórą powinni rozważyć kilkukrotnie droższe Eco-rozpuszczalniki.
Produkt ten z terpentyną nie ma nic wspólnego. Jest to benzyna ekstrakcyjna lub lakowa. Nie używałbym raczej tego do rozcieńczania farb olejnych, bardziej do mycia pędzli. Do farb olejnych terpentyna balsamiczna jest niezastąpiona. Zakupiłem do innego użytku jak malarstwo więc jako zmywacz odtłuszczacz sprawdza się. Dlatego w kategorii i pod nazwą terpentyna oceniam nisko.
Nie używam terpentyny niemal w ogóle. Pędzle myję bez problemu szarym mydłem, a farbę rozcieńczam olejem. Ale mimo to zawsze muszę mieć mały zapas terpentyny na wypadek jak po raz setny przypadkowo ubrudzę ubranie lub mebel :) Polecam mieć w zapasie
Nie jest to produkt całkowicie bezzapachowy, ale zapach wydzielany jest znośny, na pewno mniej intensywny niż zwykły rozpuszczalnik. Trzeba wypróbować, ja osobiście polecam.
Terpentyna doskonale nadaje się do stosowania w mieszkaniu, gdyż (przynajmniej dla mnie) jej zapach jest bardzo delikatny :o)
Zapach powoduje, że osoby wrażliwsze po chwili muszą dosłownie uciekać przed nim.
Terpentyna ma lekki zapach, lecz mi osobiście się podoba, więc nie widzę problemu. Jeżeli on kogoś drażni, to radzę wypróbować inny produkt.
Ten produkt został dodany do naszego katalogu na 16/06/2010.