Koh-i-noor tusz kreślarski 20 ml

Biały jest do niczego, pozostałe wspaniałe. Biały po kilku miesiącach się rozwarstwia, tworząc bezużyteczną masę, przez którą nie da się nawet odzyskać buteleczki i wszystko nadaje się do kosza - a nawet wcześniej ma beznadziejne krycie. Natomiast pozostałe tusze mam od ponad dekady i nic się nie zmieniły - piękne krycie, świetnie się nakładają. Ich wytrzymałość jest wręcz cudowna

Tusze jak dla mnie są wspaniałe. Stosunek jakości do ceny również zachwyca. "Budowanie" krycia, mieszanie kolorów, szybkie schnięcie zdecydowanie na plus. W kolorze białym pigment osadza się na dnie, dzięki czemu mieszając pigment można samodzielnie dobrać jego krycie. Nie jest bublem, jest wyjątkowy :) Korzystam z tuszy w różnych pracach i zawsze chętnie do nich wracam.

Uważam, że jak na swoją cenę tusze Koh-i-noor są super. To właśnie z nimi zaczynałam swoją przygodę z malowaniem tuszami i bardzo sobie chwalę. Jedyne co, to jeden z czarnych tuszy, które miałam, zaczął po jakimś czasie bardzo brzydko pachnieć. Nie wiem, czy źle go przechowywałam, czy trafiłam na jakiś trefny okaz. Ale poza tym wszystko ok, inne kolory nie sprawiały takich problemów.

czarny tusz super, jedynie biały mnie zawiódł ma bardzo słabe krycie do tego okropnie śmierdzi i osadza się na dnie

Ja kupiłam biały - jak dla mnie bubel...

Cudowny tusz jak na tak niską cenę :) Naprawde, spodziewałam się czegoś gorszego ale pozytywnie mnie zaskoczył <3

Fantastyczne tusze za bardzo niską ceną. Jest mała gama kolorów, ale podstawowe kolory można mieszać aby uzyskać pełną paletę barw.

Mimo bardzo niskiej ceny tusz jest bardzo dobry, w przypadku czarnego koloru nie widać nawet pociągnięć pędzla kiedy tusz wyschnie, plastikowe opakowanie jest bezpieczne i wygodne w użyciu

Posiadam kilka kolorów. Tusze są na prawdę świetne jak przy takiej cenie. Schną bardzo szybko, nie rozmazują się, nie ścierają. Ilość kolorów może nie powala ale trzeba przyznać że są mocno nasycone i można je ze sobą mieszać. Cieszy mnie fakt, że tuszę są w plastikowym opakowaniu, dzięki czemu zabierając je ze sobą w plener nie trzeba się zamartwiać że buteleczka się stłucze. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to czarny tusz - jak żaden inny, ten po kilku miesiącach od otwarcia zaczyna pachnieć nie za dobrze co sprawia, że praca z nim nie jest już tak przyjemna (miałam już kilkanaście czarnych tuszy od kin'a i za każdym razem jest to samo)