- Definitywnie najlepsze jakościowo farby na rynku, zwłaszcza w stosunku do swojej ceny! (choć na tej samej jakościowej półce postawił bym również Schmincke oraz Rembrandty). - Podobnie jak pisze koleżanka wyżej, zużywają się porównywalnie do kolorów z serii Cotman. - Kupowanie tubek 5ml wypada nieco lepiej, no chyba że zależy nam potem na pustych półkostkach, lub już nam jakiś wolnych rynien brakuje. - Sądziłem również, że w kwestii jakości farb cena gra główną rolę, jednak srogo się pomyliłem. Biorąc pod uwagę, że wywindowane, zaporowe ceny niektórych innych firm biorą się głównie z marketingu i tzw. ich składu "vege", nawet nie ma tu o czym gadać. Można by jeszcze rozważać w tych zaporowych cenach farby Daniel Smith, bo są równie dobre jakościowo. Ich cenę z kolei powodują tam naturalne składniki użyte do ich produkcji, które niestety z definicji ulegają szybszej degradacji w środowisku (a zatem i prawdopodobnie na papierze) - Myślę, że cena za W&N Pro na tle tego co napisałem wyżej jest całkowicie akceptowalna, a same farby są niezależnie od ceny jakościowo wyśmienite. - Ponad to, firma ma opatentowaną technologię i ich farby wagowo i gęstościowo są do siebie bardzo zbliżone, nawet pomimo sporych różnic w wadzę czy gęstości pigmentów. - Większość odcieni z tej serii zachowuje się na papierze w sposób zupełnie inny niż pozostałe kolory z serii cotman. - Z samymi cotmanami łączą się wspaniale, o ile tylko trzymamy się pewnych fundamentalnych zasad łączenia pewnych odcieni. - Są to typowe farby "suche", czyli nie oparte na miodach i innych trudno schnących wynalazkach, które brudzą wszystko już przy dotknięciu. - W brew obiegowej opinii nie są słabo nasycone. Po prostu nie są tak przesadnie zapchane tanimi i sztucznymi pigmentami jak farby niektórych innych firm. - Polecam, a zwłaszcza odcienie o niskiej lub pojedynczej liczbie pigmentów w składzie. - Ceny ich wahają się w zależności od cen surowców, który posłużył za bazę do wykonania danego koloru. Naturalnie są kolory tańsze i dobre oraz drogie i dobre. - Jeśli ktoś lubi suche farby, lub mu ten fakt wisi, to naprawdę WARTO! - Farby nie śmierdzą, nie gniją, nie łapią grzyba, nie łapią przebarwień. - Niektóre odcienie posiadają oczywiście naturalną tendencję do granulowania wynikającą ze składu, jak akwamaryna czy głęboka kobaltowa zieleń. - Nie zawierają substancji toksycznych, a dodatkowo ostatnio została wprowadzona seria odcieni, która nie zawiera kadmu przy zachowaniu wszelkich parametrów jakości danego odcienia.
Autor:Katarzyna Kawczyńska am 09/08/2016 Ocena:
Profesjonalnie wykonane i niesamowicie intensywne. Cała seria posiada wiele wyjątkowych odcieni, których nie tylko brakuje w serii Cotman ale także nieznalezienia u innych firm. Kostki zużywają się porównywalnie do Cotmanów, jednak dużo lepiej wyglądają po nałożeniu już dwóch warstw. Kolory są intensywniejsze i równomierniej się rozkładają, nadają niesamowitej głębi.
Farby akwarelowe Turner Artists łączą w sobie najlepsze czyste pigmenty z gumą arabską, aby uzyskać najwyższą odporność na światło oraz doskonałą przezroczystość i płynność. Pigmenty są mielone do jednakowego rozdrobnienia i mieszane bez żadnych wypełniaczy. Dobrze zbilansowana gama zawiera 148 kolorów, z czego 65 to kolory jednopigmentowe.
Zazwyczaj rozwarstwieniu mogą ulegać farby skomponowane z dwóch lub więcej pigmentów. Dzieje się tak ze względu na działające siły fizyczne między składnikami farby, różnice w wielkości pojedynczych ziaren oraz w szybkości sedymentacji, co skutkuje nierównomiernym rozmieszczeniem pigmentów w plamie wody, a w efekcie również na papierze.
Pusty pojemnik na farby akwarelowe w półkostce, wyprodukowane z wysokiej jakości tworzywa sztucznego. Zrobione samodzielnie farby można wlać do pojemniczków i umieścić w standardowej kasetce na półkostki, dla wygody użytkowania i bezpiecznego transportowania.
Schminkce Horadam Aquarell to farby akwarelowe w półkostce. Większość kolorów jest wykonana z jednego pigmentu o wyjątkowo czystych i intensywnych barwach.