Winsor&Newton promarker

Bardzo polubiłem promarkery z względu na ich kolor, przyjemność używania i lekkość. Jednakowoż z czasem kolor staje się blaknąć. Pisak szybko się wysusza pomimo ostrożności, alkohol do wcierania nie pomógł wydłużyć jego żywotności, a nawet mu ją skrócił. Blender to bardziej korektor kolorów, choć jak daje go jako pierwszą warstwę to, nieintuicyjnie kolory się z sobą mieszają, lecz trudno. Przy decydowaniu się na to medium za pierwszym razem wybierałem żywe kolory, jaskrawe. Nie żałuje tej decyzji, ponieważ da się mieszać z sobą kolory łącząc jasne z ciemniejszymi, choć wymaga to praktyki i zwinności bo szybko wysychają na papierze uniemożliwiając ich wypracowanie dalsze!

Markery mają świetną pigmentację i ogromną paletę barw do wyboru! Co w tym przypadku jest na wielki plus, jednak niestety jedynym ich minusem jest wydajność produktu.

Markery ogólnie dobre .Lecz kolor Cocoa przyszedł lekko zashnięty

Szczerze polecam !!!

Świetne markery, bogaty wybór kolorów. Wydaje mi się, że trzeba troszkę nabrać wprawy w ich używaniu, ale chyba tak jest z większością markerów. Cena naprawdę konkurencyjna w porównaniu do innych sklepów.

Jedne z moich ulubionych markerów, jednak dlaczego szare i cieliste kolory tak szybko się kończą? Większość ma długą trwałą życia z wyjątkiem tych.

moje ulubione od lat:)

Pierwsze markery alkoholowe z jakimi miałam styczność. Piękne kolory, super pigmentacja. Jednak jedne kolory kończą się szybciej niż inne, które też nie powalają długością życia.

Świetna pigmentacja, piękne kolory. Wymagają nieco wprawy w posługiwaniu się nimi, i osobiście po przetestowaniu obu typów tej firmy preferuję brushmarkery, ale to już kwestia preferencji. Znam przypadki, którym to właśnie końcówki pędzelkowe nie podchodzą ;) Niestety jednak muszę zgodzić się z komentarzem Oliwii, niektóre z nich zbyt szybko wysychają (wiem, że to nie jest coś, czego nie da się naprawić, ale nie po to kupuje się markery w takiej cenie żeby po kilku dniach musieć go "rozwadniać", szczególnie, że nie są to markery stworzone do uzupełniania). Poza tym zaobserwowałam lekkie rozlewanie się tuszu na papierze, którego używam (zarówno fakturowanym, o większej gramaturze, jak i gładkim o cieńszej - niestety nie porwałam się jeszcze na specjalistyczny papier do markerów, muszę to nadrobić), co znacznie utrudnia trzymanie się linii rysunku. Mimo to - produkt na 4 z dużym plusem, warty swojej ceny :)

Jakoś mi nie podeszły. Napigmentowanie mają super. Jednak końcówki jakoś mi nie podrasowały, ale to można wybaczyć bo W&N oferuje też inne wersje produktu. Jednak mam wrażenie, że pod względem trwałości marker markerowi nierówny. Jedne starczają na kilkanaście godzin, a inne na kilka miesięcy (niezależnie od częstotliwości użytkowania)