Data: 15/07/2016
Autor: Beata Ślingwan
Dotychczas korzystałam z farb Phoenix, a potem przeszłam na farby Dervent. Zaś te Van Goghi to jak przejście z malucha na mercedesa.
Obawiałam się wielkości kostek, gdyż są malutkie. Jednak jak tylko zatopiłam pędzel - woooow. Farby mają cudowną pigmentacje. Kolory są bardzo żywe. Wystarczy odrobina farby aby uzyskać pożądany efekt.