Data: 19/02/2023
Autor: Robert
A mnie jednak bardziej interesuje źródło, czyli wiewiórka niż sama jakość pędzla. Jeśli pobrano je w Rosji (pędzle z rosyjskich wiewiórek) to mam poważne obawy o życie i humanitarne traktowanie tych sympatycznych zwierząt. Czy naprawdę wśród ceramików są osoby, które muzą korzystać z patologicznych sposobów pozyskiwania materiałów?