Data: 03/11/2017
Autor: Agnieszka Cibor
Zupełnie nie zgadzam się z moimi przedmówcami. Póki co nie znam lepszej alternatywy dla kolorowego lineartu. Pędzel ani trochę mi się nie odkształcił mimo wielu eksperymentów i dość intensywnego użytkowania, a ze względu na jego kształt (czyli kształt naprawdę elastycznego pędzla, a nie nieco giętkiego flamastra jak w Pitt Artist Penach) pozwala na bardzo szerokie spektrum linii -od grubości włosa po jakieś 5mm.
Żałuję, że podane na końcówkach i na stronie kolory nawet w przybliżeniu nie oddają tych prawdziwych (róż jest raczej neonowy, zieleń chłodna itp) i że przekrój kolorów jest tak wąski. W każdej innej kategorii dla mnie wygrywają z konkurencją.