Data: 05/12/2022
Autor: Marcin
- Definitywnie najlepsze jakościowo farby na rynku, zwłaszcza w stosunku do swojej ceny!
(choć na tej samej jakościowej półce postawił bym również Schmincke oraz Rembrandty).
- Podobnie jak pisze koleżanka wyżej, zużywają się porównywalnie do kolorów z serii Cotman.
- Kupowanie tubek 5ml wypada nieco lepiej, no chyba że zależy nam potem na pustych półkostkach, lub już nam jakiś wolnych rynien brakuje.
- Sądziłem również, że w kwestii jakości farb cena gra główną rolę, jednak srogo się pomyliłem.
Biorąc pod uwagę, że wywindowane, zaporowe ceny niektórych innych firm biorą się głównie z marketingu i tzw. ich składu "vege", nawet nie ma tu o czym gadać.
Można by jeszcze rozważać w tych zaporowych cenach farby Daniel Smith, bo są równie dobre jakościowo. Ich cenę z kolei powodują tam naturalne składniki użyte do ich produkcji, które niestety z definicji ulegają szybszej degradacji w środowisku (a zatem i prawdopodobnie na papierze)
- Myślę, że cena za W&N Pro na tle tego co napisałem wyżej jest całkowicie akceptowalna, a same farby są niezależnie od ceny jakościowo wyśmienite.
- Ponad to, firma ma opatentowaną technologię i ich farby wagowo i gęstościowo są do siebie bardzo zbliżone, nawet pomimo sporych różnic w wadzę czy gęstości pigmentów.
- Większość odcieni z tej serii zachowuje się na papierze w sposób zupełnie inny niż pozostałe kolory z serii cotman.
- Z samymi cotmanami łączą się wspaniale, o ile tylko trzymamy się pewnych fundamentalnych zasad łączenia pewnych odcieni.
- Są to typowe farby "suche", czyli nie oparte na miodach i innych trudno schnących wynalazkach, które brudzą wszystko już przy dotknięciu.
- W brew obiegowej opinii nie są słabo nasycone. Po prostu nie są tak przesadnie zapchane tanimi i sztucznymi pigmentami jak farby niektórych innych firm.
- Polecam, a zwłaszcza odcienie o niskiej lub pojedynczej liczbie pigmentów w składzie.
- Ceny ich wahają się w zależności od cen surowców, który posłużył za bazę do wykonania danego koloru. Naturalnie są kolory tańsze i dobre oraz drogie i dobre.
- Jeśli ktoś lubi suche farby, lub mu ten fakt wisi, to naprawdę WARTO!
- Farby nie śmierdzą, nie gniją, nie łapią grzyba, nie łapią przebarwień.
- Niektóre odcienie posiadają oczywiście naturalną tendencję do granulowania wynikającą ze składu, jak akwamaryna czy głęboka kobaltowa zieleń.
- Nie zawierają substancji toksycznych, a dodatkowo ostatnio została wprowadzona seria odcieni, która nie zawiera kadmu przy zachowaniu wszelkich parametrów jakości danego odcienia.